Blog

Charakterystyczne wapienne „zęby” wyszczerbionych turni Trzech Koron stały się wizytówką Pienin i całego Parku Narodowego. Choć najwyższa część góry – Okrąglica ma jedynie 982 m n.p.m. i nie jest to rekord w Pieninach (Wysoka mierzy 1050 m n.p.m.), to Trzy Korony biją rekordy wejść głównie ze względu na krajobrazy, które towarzyszą turystom w czasie podejść i zejść, a panorama Tatr i Spiszu z platformy widokowej na zawsze pozostaje w pamięci odwiedzających to miejsce.

Trzy Korony – lokalizacja, charakterystyka

Szczyt Trzy Korony znajduje się w Karpatach, w Masywie Trzech Koron w Pieninach Środkowych. Od południa i południowego wschodu stoki masywu stykają się z Dunajcem; północ graniczy z Doliną Pienińskiego Potoku; południowo-zachodnie zbocza schodzą do Wąwozu Szopczańskiego.

Trzy przełęcze odgradzają górę od reszty pasma: Szopka od Pienin Czorsztyńskich, Koszarzyska od Ostrego Wierchu, a Wyżni Łażek od Łysiny.

Szczyt Trzy Korony – trasy na szczyt

Na Trzy Korony prowadzi kilka szlaków o podobnym stopniu trudności. Szczyt jest dostępny o każdej porze roku – wiosną i latem jest mniej mgieł i chmur, więc lepsza widoczność na panoramę gór w oddali.

Najpopularniejsze szlaki zaczynają się w:

• Sromowcach Niżnych
• Krościenku nad Dunajcem
• Szczawnicy

Trasa ze Szczawnicy jest najdłuższa, ale też najbardziej urozmaicona. Można połączyć wyprawę na Trzy Korony ze zdobyciem Sokolicy, zwiedzaniem ruin Zamku Pienińskiego, odpoczynkiem w Sromowcach Niżnych, zwiedzaniem urokliwego centrum Krościenka nad Dunajcem.

Do Szczawnicy ze stolicy Małopolski – Krakowa jest 114 km; optymalny czas przejazdu 1 h 43 min. Z centrum Krakowa kierujemy się na południowy wylot na Zakopiankę i kierujemy się na Myślenice i Pcim. W Lubieniu zjeżdżamy na Mszanę Dolną i Szczawnicę – trasa 968.

Od Zakopanego do Szczawnicy dzieli nas 58 km (1 h 07 min.). Najpierw kierujemy się na północ DK 47 na Poronin, Biały Dunajec i Szaflary. W Szaflarach kierujemy się na wschód, jedziemy przez Bór do Gronkowa, gdzie przecinamy DK 49, Skręcamy w lewo na północ i jedziemy do Ostrowska, gdzie po skręcie w prawo wjedziemy w drogę 969  na Maniową, Kluszowce, Krościenko nad Dunajcem do Szczawnicy.

Do Szczawnicy z Nowego Sącza 51 km pokonuje się w ok. 50 minut. Droga 969 wiedzie na południe na podegrodzie, Łącko, Krościenko nad Dunajcem i dalej do stolicy Polskich Wód, czyli Szczawnicy.

Przeprawa flisacka

W Szczawnicy szukamy parkingu blisko przeprawy flisackiej przez Dunajec. Zawiedzie nas tam niebieski szlak pieszy ( przeprawa jest częścią szlaku na Sokolicę). Nie przegapimy tego miejsca – jest tam wystająca z Dunajca skała o nazwie Kotuńka. Na skale wyrzeźbiony góral wita gości przybywających do Szczawnicy.

Przeprawa na łodzi flisackiej czynna jest od 8.00 do 17.00 – 20.00 (w zależności od pory roku). Koszt przejazdu 3 PLN za osobę dorosłą, 1,5 dzieci do 10 lat (cena aktualna 2020).

Przed wyprawą na szczyt Trzy Korony – kilka wskazówek praktycznych

Wybrana trasa może nam zając od 3,5 do nawet 6 godzin. Trzeba się więc dobrze wyposażyć i odpowiednio ubrać. Ubranie niekrępujące, lekkie, dostosowane do pory roku. Na Sokolicy często, a na Trzech Koronach zawsze wieje silny wiatr – coś softshellowego oraz przeciwdeszczowego nie zaszkodzi wsadzić do plecaka.

Zawsze warto mieć zapas wody oraz kanapki lub przekąski energetyczne, na przykład batoniki. Obowiązkowo wygodne, pełne buty - najlepiej do kostki (latem doskonale sprawdza się obuwie typu adidas) oraz naładowany telefon. Przed wyjściem nieodzowne jest sprawdzenie prognozy pogody. Warto także mieć aplikacje pogodowe w telefonie.

O swoim wyjściu należy powiadomić bliskich, a jeśli mamy nocleg w Szczawnicy, to  właścicieli lub obsługę hotelu/ schroniska/ pensjonatu/ kwatery.

Szczyt Trzy Korony i Sokolica ze Szczawnicy – opis trasy

Zaczynamy od przeprawy. Po drugiej stronie Dunajca kierujemy się na Sokolicę. Tu niespodzianka – droga od początku pnie się ostro w górę. Idziemy cały czas przez las. Na części podejścia są poręcze ze stali ułatwiające wspinaczkę. Mniej więcej w połowie podejścia warto zatrzymać się, aby podziwiać panoramę Szczawnicy – sesja fotograficzna nieodzowna!

Kolejna część trasy to skaliste trawersy okrążające szczyt Sokolicy.

Po około 60 minutach dochodzimy do kas biletowych. Wejście na Sokolicę oraz Trzy Korony to jedyne biletowane wejście na terenie Pienińskiego Parku narodowego.

Obowiązują tu ceny (aktualność 2020):

• 6 zł bilet normalny oraz 3 zł ulgowy w okresie 20 kwietnia – 30 czerwca oraz 1 września – 31 października,
• 8 zł bilet normalny i 3 zł bilet ulgowy w okresie 1 lipca – 31 sierpnia.

Bilety ulgowe kupują dzieci, młodzież szkolna, studenci, emeryci, niepełnosprawni oraz posiadacze Karty Dużej Rodziny.

W okresie od 1 listopada do 19 kwietnia wejścia na szczyty są niebiletowane.

Na szczycie Sokolicy

Sokolica to tylko 747 m n.p.m., ale widok nie dla cierpiących na lek wysokości czy przestrzeni. Krajobraz jak z najpiękniejszej bajki o górach. Pod tarasem widokowym chronionym metalowymi barierkami jest stumetrowa przepaść. Dunajec w dole oddalony o 300 metrów. Wokół inne masywy Pienin oraz w oddali Tatry i Beskid.

Nazwa szczytu wzięła się od sokołów, które kiedyś się tu gnieździły. Jedna z opowieści mówi o gniazdach w pobliżu sosny – kultowego drzewa, wyrastającego wprost ze skały. Samotna sosna jest symbolem Sokolicy i plenerem zdjęciowym dla wszystkich odwiedzających to miejsce. Niestety podczas akcji ratunkowej w 2018 roku śmigłowiec uszkodził drzewo i jego pokaźną część trzeba było amputować.

Z Sokolicy na Trzy Korony

Atrakcji widowiskowych nie brakuje w dalszej części drogi. Najpierw schodzimy w kierunku kas, a następnie niebieskim szlakiem idziemy w dół na Przełęcz Sosnów  - 665 m n.p.m. Z przełęczy można zejść zielonym szlakiem do Krościenka – to dla tych, którzy nie chcą iść na Trzy Korony lub iść dalej skalną granią porośniętą lasem. To Sokola Perć – tu jest stromo, ale nietrudno a przy tym bardzo ciekawie krajobrazowo.

Sokola Perć od czasu do wyłania się z lasu i wówczas można podziwiać okoliczne szczyty oraz przełom Dunajca. Szlakiem idzie się przez szczyt Czertezika do rozwidlenia dróg. Tu znów jst wybór: zielony do Krościenka lub niebieski na Czerteż – najwyższy punkt Sokolej Perci (774 m n.p.m.). Będąc w tym miejscu podziwia się pionową niemal ścianę Sokolicy opadającą na brzeg Dunajca.

Ze szczytu Czerteż kierujemy się na Przełęcz Burzana i dalej niebieskim szlakiem wzdłuż Pienińskiego Potoku na Ociemny Wierch i Białe Skały. W tym miejscu 20 metrowa grań opada pionowo w dół do ścisłego rezerwatu z najdłuższą jaskinią Pienin w Ociemnem.

Przy końcu Sokola Perć coraz częściej przypomina piękną łąkę  dociera na szczyt  Bańków Gronik, gdzie jest kolejne rozwidlenie szlaków.

Dalszą część trasy stanowi szutrowa droga (połączenie szlaków żółtego i niebieskiego) prowadząca do Pienińskiego Potoku. Tu można zrobić postój i napić się czystej wody.

Decydując się na odwiedzenie ruin Pienińskiego Zamku trzeba odbić na Polanę Wyrobek i Górę Zamkową.

Chcąc iść na Trzy Korony trzeba wybrać szlak niebieski na Polanę Kosarzyska. Trasa piękna, trawersująca po Ostrym Wierchu, ale bardzo bezpieczna z licznymi kładkami i poręczami.

Z Polany Kosarzyska jest zielony szlak do Sromowiec Niżnych, a niebieski prowadzi na szczyt Trzech Koron. Stąd od kas dzieli nas około 30 minut. Przy kasach pokazujemy bilet z Sokolicy – jeśli nie mamy, to trzeba kupić.

Latem wejście na dwubiegowe schody metalowe prowadzące na taras widokowy na Okrąglicy jest zazwyczaj zakorkowane – trzeba odstać swoje, ale warto! Panorama Tatr, Jezioro Czorsztyńskie, Przełom Dunajca, Gorce, Babia Góra, Pilsko – trudno się zdecydować, co piękniejsze!

Ze szczytu zejście do Przełęczy Szopka (lub Chwała Bogu), gdzie jest widoczna panorama całych Tatr.

Z Szopki prowadzi łatwe zejście do Krościenka. Można tu się zatrzymać na zwiedzanie lub posiłek. Do Szczawnicy kursują stąd busy, ale kto ma jeszcze siły może maszerować dalej wzdłuż Dunajca do przystani flisackiej – punktu wyjścia w Szczawnicy  (około 5 km od centrum Krościenka).